Mega Live od Humminbirda, pierwsze wrażenia wizualne.

Oczekiwania w USA i nie tylko były inne, wyobraźnia pobudzona filmami z Oculus, który kosztuje ok 20tys Euro. Życie zweryfikowało sprawę. Nie, nie będzie Oculusa, będzie normalny w tych czasach system obrazowania Live, zbliżony do konkurentów, który uzupełni ofertę obrazowania w HB.

Siedziałem w tej sprawie cicho, choć  posty wrzucałem z materiałów promo, w zasadzie nie było się nad czym specjalnie rozwodzić, ot analog tego co jest czyli Livescope czy ActiveTargeta.  


Tutaj pachniało wręcz lipą, co potwierdza duża liczba dislajków pod materiałem promo. Ze znajomymi śmialiśmy się, że pomimo 3lat od premiery Livescope, ciężko realnie przeskoczyć ten system konkurentom. Na szczęście kolejne materiały są już lepsze, można co nieco wywnioskować z nich, np. ten: 


Co można wywnioskować do samego obrazowania? Zasięg detekcji ryb zbliżony do konkurentów, dno nie "skakało" więc jest pewnie AHRS pozycjonujący przetwornik w koordynatach. Bardzo czysta toń wody, dobra robota softowa. Tak dobra, ze nie widać wręcz czy są jakieś martwe strefy  w opcji front, czy nie. Końcówka fragmentu z obrazowaniem pokazuje drugie dno, co sugerować może tryb auto głębokości. Świeci się tam mocno, więc pewnie jest i twarde, stąd taki odczyt. LVS ma swoje drzewa duchów, AT także czasami rejestruje odbicia fantomowe, tutaj póki co ładnie wszystko wyczyszczone.  Z drugiej strony, vs. Livescope jest mniej wiązek skanujących, proporcjonalnie więc mniej puzzli do poskładania na wyświetlaczu. 
Czysto fizycznie to największe urządzenie spośród systemów Live na rynku wędkarskim, bo według mnie jest on zintegrowany z modułem obrabiającym sygnał, chłodzenie wodne,transmisja kablem ethernetowym do ekranu. W związku z  gabarytem, u nas  mała przydatność na lodzie,  20cm to max średnicy otworu wierconego w lodzie a patrząc na urządzenie, to ciężko będzie upchnąć je  w takim otworzeTutaj LVS jest najlepszy, bo najbardziej kompaktowy i nie trzeba manipulować nim, by uzyskać widok down. Ale realne to zim nie ma i problem jakby nas mniej dotyczy. 
Brak materiałów z trybu perspektywicznego- Landscape u HB to się nazywa, nie wiem co myśleć, powyższy film kręcony był na dość głębokiej wodzie jak na łowienie w USA, mam nadzieję, że niedługo coś się pokaże w tej materii, bo czekam, gdyż dopiero te obrazowanie pozwoli wyciągnąć więcej wniosków o Mega Live. 
Konkluzja generalna- HB ma znów najlepszy pakiet obrazowania do swych urządzeń: Tradycyjnie bardzo dobre SI, 360 i teraz Live. Do tego rozbudowane opcje mapowe , bo zawsze tak było- dostępne na wodzie w trybie Live. Ten, kto ma sprzęt od tego brandu, będzie mógł znacznie zwiększyć swoje możliwości  na wodzie w ramach jednej sieci urządzeń. 
 W naszych warunkach M360 sprawdza się różnie, ale ci, którzy chcą rozbudować swe echosondy  o dodatkowy tryb obrazowania, z powodzeniem mogą celować w Live, choć pewnie jeszcze długo poczekamy na regularną dostępność MegaLive u nas. 

Najważniejsze pytanie brzmi, czy to, co pokazało Navico i Humminbird będzie wystarczającym, by Garmin poszedł krok dalej ze swymi systemami live?




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Subiektywnie o echosondach z sonarem bocznym w rozmiarze 7 cali- bez ekranu dotykowego.

Jak sonar boczny obrazuje ryby? Przegląd screenów od różnych marek echosond.

Humminbird Helix - który model wybrać?