O elektronice wędkarskiej, mapowaniu, rybach i otoczce
Teoria i praktyka mapowo-sandaczowa ;)
Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje
Z przymrużeniem oka, bo praktyk ze mnie praktycznie żaden, ale to jeden z niewielu wyjazdów w tym sezonie, gdzie z góry zaplanowana taktyka ,zrealizowana w trakcie wyjazdu zakończyła się małym sukcesem.
Konsumowanie owoców
Jak człowiek narobi się tych map do syta, to w końcu trzeba zacząć z nich korzystać. Celem dzisiejszego wyjazdu był twardy blat, który schodzi w najgłębszą część jeziora. Po prostu teoretycznie najlepsza miejscówka na tę porę roku.
Nie dotarłem tam jeszcze z przetwornikiem sonaru bocznego, by zedrzeć skórkę- strukturkę, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Po prostu jakieś fatum zrządzeń losowych tej jesieni i jest jak jest.
Chciałem zrobić test porównawczy częstotliwości GT56 od FishTech | Nowoczesne Rozwiązania Wędkarskie (e-fishtech.pl) ,bo coraz częściej słyszę, że im zimniej tym prędkość dźwięku spada i mega przestaje być mega, natomiast overall ten spadek prędkości rozchodzenia to może 3% ? I czy to faktycznie ma wpływ na obrazowanie- tego nie wiem, muszę poszukać gdzieś dokładniejszych danych, bo owszem- ogólniki są ale ja nie stwierdziłem jakiegoś bardzo drastycznego pogorszenia obrazu w mega Hz, bardziej zależy nadal ono od dna i głębokości, poniżej 15m to już poważna sprawa.
Tu jest wszystko w porządku, ramka świeci się, bo używam do sceerenowania i zasięgu pilota GPSmap, którego pokazałem niedawno.
Tutaj 3 wiązki sonarowe w tych samych warunkach, kolejno:
Co się rzuca w oczy- stara prawda, że do świecenia ryb najlepsze jest 455kHz, później używałem głównie właśnie 455khz i całkiem przyjemne widoki dla oka wyszły, po lewej stronie pod ławicą zwłaszcza ;)
A w realu mniej więcej tak to wyszło:
Naprawdę fajnie widać i w niskich kHz, nie musi być super mega, by była jasność, że coś się kręci w pobliżu.
Postanowiłem przycupnąć przy tych odczytach:
Sprzętowo miałem 3 kije, ale niepotrzebnie, na tak krótki wypad 3g wystarczy jedna wędka i pudełko przynęt niezbyt duże, zapięty na agrafce King fish Relaxa 11.5cm w klasycznym zestawieniu BWR na podwójnej kotwiczce Mikado+ czeburaszka 16g.
Drugi rzut po zatrzymaniu, spokojne podbicie z korby i jest pstryk! Nie czuć nic wielkiego, ale też kij mam mocny 10-30g, nie spodziewam się wygibasów jakiś. Jede-dwa odjazdy i jest zedzik, tak maluszek:
Lipa, że z telefonu ale nie chciałem go męczyć jakąś wentylacją długą, bałem się że nie będzie mógł nurkować od dekompresji, a nie zabrałem igły do zastrzyków, by go kłuć w razie Wu. Chwila szamotaniny, odwrócenie się plecami mało eleganckie do jakiejś łodzi, która po chwili i tak zaczęła krążyć jak rekin wokół zdobyczy potencjalnej- i do wody szybką wrzutką. Odpłynął!!
to był dopiero początek wędkowania, rozsmakowałem się w wizji, że teraz to ja wam wszystkim sandaczom pokażę. Nie, nie pokazałem. Ganianie po odczytach niewiele wniosło, widziałem wyjścia ryb- bez finału w postaci uderzenia w przynętę. Sam maluch był bardzo delikatnie wczepiony, woziłem go koło burty, by sam się wypiął i stąd takie a nie inne zdjęcia z telefonu.
Nie zwracałem uwagi na ziarno z 810kHz, porobiłem screenów, pokręciłem się na głębokiej wodzie ,ale nic z tego już nie wyniknęło. Wróciłem na szczęśliwy cypel, też cisza. Dwie łodzie pojawiły się, obcy ludzie z wielkich aut i łodzi. Nie odzywali się, ja też nie. Szkoda czasu bo coraz ciemniej, dodatkowo mgła i będzie jeszcze szybciej ciemno a do brzegu 20minut płynięcia na elektryku. Zwijam się po drodze, dziobówka tutaj fantastycznie pomaga, ustawiona na kursie trzyma go po uruchomieniu heading lock i mam czas na pochowanie klamotów, by do brzegu dokulać się już gotowym do przeładunku na przyczepkę i do auta. Zaczyna brakować prądu, akusów nie ładowałem dawno i w sumie to intuicyjnie jakoś wyszedł ten powrót, gdybym pobyt przedłużył, to uskuteczniałbym ekologię na wiosłach. Także trzeba pamiętać o ładowaniu prądu po każdym wyjeździe, bo nigdy nie wiadomo kiedy i jak daleko będę pływał następnym razem. Ot, takie małe utarcie nosa, bym nie czuł się za dobrze po tym wyjeździe ;))
Po drodze obmyślam plany na wtorek, bo może, może :))
Screeny nie są moją własnością poza tymi z Evo , które pokazałem wiosna. Zghostowałem je z rosyjskiego forum, nie mam wyrzutów sumienia odkąd zobaczyłem u nich screeny z mojego podlodowego bloga http://podlodowo.blogspot.com/ Wiadomo, że na ryby jedziemy po to, by je łowić. Elektronika ma nam w tym pomóc. Generalnie ja stosuję dwa scenariusze- namierzanie ryb/ławic ryb lub obławianie struktury dna zeskanowanej na sonarze bocznym. W wariancie 1 potrzebujemy jakości obrazu i właśnie dla tego ważne jest dopasowanie ustawień, kolorów do warunków na wodzie. Nie oceniam, pozostawiam to oglądającym. Carbon9 +3in1+sonarhub Carbon16+3in1+sonarhub Echomap9 plus+GT52 Echomap9 plus+GT52 Raymarine Element Raymarine Element Raymarine Element Raymarine Element Ti2 9+3in1 Nss9evo3+3in1 Nss9 Evo3 +ss3d Garmin Ultra102+GT52 HelixG3MSI+ Helix12G3MSI+ Hook2 9 TS Hook 2 9 TS Solix10 MSI Solix G2 MSI+ Ti2 9 +3in1 AI Ti2 9 +3in1 AI Ti2 7 +3in1 AI Ultra 102+GT52
Można faktycznie dostać bólu głowy. Sprawa rozpoczęła się latem minionego roku. Sprawdzony partner projektu sonary i mapy- czyli sklep Fishtech dostarczył Garmina Strikera 7 vivid , dystrybutor Lowrance dostarczył Hooka Reveal 7TS, dystrybutor Humminbird już wcześniej przysłał Helixa7 MSI G4, a Wojtek pożyczył na akcję swojego Elementa 7 HV. Nie było zapowiedzi nowych 7mek podstawowego tieru w brandach Garmin, Humminbird, Lowrance, Raymarine. Nie trzeba było się więc spieszyć, wpis może być pomocny tym, którzy chcą poszukać dla siebie odpowiedniego rozwiązania sprzętowego na nadchodzący sezon. Każdy z ekranów został omówiony przeze mnie na kanale sonary i mapy, dla wszystkich prócz Elementa są dodatkowe materiały, które publikowałem w ostatnich dwóch latach. Więcej o opcjach sonarowych, z materiałami nagrywanymi na wodzie: O mapach wraz z unikalną demonstracją jednej wody w mapach wszystkich urządzeń tutaj; Subiektywnie o plusikach i minusikach urządzeń- poniżej: Sumaryczni
Sprawy rozmiaru ekranu to rzecz indywidualna, uzależniona od potrzeb i możliwości finansowych. Helixy na stronie producenta z opcją porównywarki 2 lata temu pisałem o nich na blogu: Mega SI czy Mega SI+ ? Tutaj sprawa jest prosta. Ulepszony Mega Side Imaging + dostępny jest od 3 generacji tych urządzeń, w rozmiarach od 8 do 15 cali w modelu Helix. Czyli w rozmiarze 7 cali nie będzie wzmocnionego MHz oraz częstotliwości 800 KHz na Side i Down Imaging, zostaje Mega SI pierwszej generacji i 455KHz w obu obrazowaniach w wysokiej rozdzielczości. Oznaczenie modelowe N Zaawansowane, współczesne echosondy są często centrami zawiadywania na pokładzie łodzi dodatkowym osprzętem: silnikami dziobowymi, autopilotami, dodatkowymi modułami sonarowymi, radarem czy tworzą sieć kilku ekranów jednej firmy dla współdzielenia danych nawigacyjnych, sonarowych czy wynikłych z użytego osprzętu. W przypadku Humminbirdów jest nawet nazwa całego "ekosystemu", czyli One Boat Netw
Komentarze
Prześlij komentarz