Sonar boczny i twarde dno.....na środku rynny jeziorowej.

Jezioro mapowane w kwietniu, szybkie wygenerowanie obrazu, bo plany były duże wobec niego w tym roku. Dane zbierane Helixem gen1 Si, pod mapę głębokości i twardości dna, mozajkę dopiero będę tam robił. Widać trochę braków, ale to nic, dogram co trzeba- w tej głębszej części jeziorka. Interesuje  mnie ono mocno, bo szybko zamarza, mapę wrzucę do telefonu, by mieć ją na ręce- jeśli twarda woda będzie. 


 To, co ciekawe - zobaczyłem dopiero dziś, bo o ile wygenerowałem mapę głębokości, to nie robiłem nakładki z sonaru bocznego , odpuszczając dane z Helixa. Niesłusznie, bo kilka ciekawostek wyszło na jaw w tej wodzie, w tym rzadko spotykane u mnie na jeziorach rynnowych struktury denne twarde......ale w najgłębszym miejscu jeziora. Zerknijcie tutaj- niby wszystko się zgadza- spady dna jaśniejsze, świecą się na bocznym sonarze, cypel podwodny- wypłycenie. Klasyka na każdej wodzie. 


To płytsza część jeziora. Natomiast w jego najgłębszej części sonar boczny pokazał coś takiego: 





Szybkie wygenerowanie mapy twardości- z drugiego sygnału powrotnego raz jeszcze, nałożenie jej pod obraz SI i mamy coś takiego, gdzie im ciemniej w brązie- tym bardziej twarde dno. Po brzegach wszystko się zgadza, na sonarze bocznym spady jasne= twarde dno. Tak jest i bez mapy sonaru bocznego , bo brzegi strome zawsze są twarde i zawsze mocno świecą się na obrazowaniu bocznym. 


A najgłębszej części jeziora jasny placek mapy SI idealnie pokrywa się ze strefą twardego dna nałożoną pod SI. Jest potwierdzenie zgodności. 

Znam kilka niuansów robienia map twardości dna, by być pewnym swego- trzeba sprawdzić odczyty sonaru tradycyjnego dla interesującej mnie części jeziora. Sonar 2D który przezornie miałem nastawiony 3x głębokość pokazuje: po spłynięciu ze spadu jest miękko, co widać wyraźnie- nie ma żadnych dodatkowych sygnałów powrotnych do przetwornika

Natomiast na środku jeziora jak na dłoni widać dwa powroty i trzeci.....Naprawdę ciekawostka. To zamyka temat w 100%, nie daje możliwości do dywagacji czy jest twardo, czy nie. 


Także to jest miejscówka na środek zimy na oksy wedle wszelkich prawideł tej sztuki. Głęboko, twardo. Oby woda stanęła......
Jest jeszcze jeden powód, dla którego interesuję się tym zbiornikiem, muszę zrobić dobrą mozaikę z tego,bo tutaj są najprawdopodobniej gniazda sandaczowe i  chciałbym to zweryfikować jeszcze w tym roku. 

Cała operacja poznawania wody zajęła mi ok 8 godzin. Z czego 7 na zbiory danych, w ciągu godziny można uzyskać taką ilość informacji, jak opisałem powyżej. 



 Grzebanie w danych ma sens, pod warunkiem, że nasz sprzęt rejestruje dane i mamy program do ich przeglądania. Sonar boczny jest także narzędziem do namierzania  twardego dna z dala od łodzi. Wystarczy znaleźć taką strefę o różniącym się odczycie obrazowania, ostukać choćby kotwicą, albo przepłynać się nad nią z odpowiednio ustawionym sonarem tradycyjnym i będziemy wiedzieli, że odkryliśmy  potencjalny hotspot nie tylko na podlodowe łowy. 


Nie bać się 455 czy 350khz   na sonarze bocznym, jest najłatwiejszy do ustawienia, daje największy zasięg na boki a ryby świecą się w nim najlepiej. To tak gwoli mody na megaHz, które są fajne, owszem- ale na twardym dnie i zasięgach do 30m na stronę, a to przy poznawaniu głębokiej wody przy pomocy sonaru bocznego- jest po prostu za mało. 


Tutaj ustawienie echosond Garmin dla detekcji twardego dna: 


A tutaj jak to zrobić w sprzęcie od Humminbird: 






Dla przeglądania danych od  Lowrance, Humminbird- najwygodniejszy jest reefmaster viewer lub Reefmaster 2.0-który wraz z dodatkowymi modułami pozwala na wyciągnięcie z danej wody masy informacji. Co potrafi ten program pokazałem tutaj: 
Jeśli twój sprzęt nie zapisuje danych sonaru- obserwuj czujnie obrazowanie boczne, oznaczaj waypointami takie strefy i sprawdź je później stukadłem lub sonarem tradycyjnym, edytuj waypointy- daj im charakterystyczny symbol i twoja mapka danego akwenu będzie miała zdecydowanie większą zawartość wiedzy, niż zwykła batymetria. 




  Jeśli mogę prosić - to zostawcie suba i łapkę, by wesprzeć projekt sonary i mapy- pomoże mi to w rozwoju kanału i da dodatkowy booster dla dalszych  sonarowych twórczości :)












Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Tak mniej więcej to wygląda. Jeden wyjazd w celu zbierania danych w określonym systemie działania, celowości daje najszybszą możliwość poznania zbiornika. Do zrobienia zostaje tam struktura, znalazłem dojazd wygodniejszy niż do tej pory, woda blisko domu=będę tam jeszcze w tym roku.

      Usuń
  2. To jest dopiero konkretna analiza danych 👏🏻👏🏻👍🏻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest coś, co można zrobić z danymi w wolnym czasie, gdy bardziej pożytecznie wędkarsko nie ma jak działać. Jestem zadowolony, bo trzy rodzaje danych potwierdziły spory twardy obszar dna, to już może procentować wnioskami na przyszłość.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Subiektywnie o echosondach z sonarem bocznym w rozmiarze 7 cali- bez ekranu dotykowego.

Jak sonar boczny obrazuje ryby? Przegląd screenów od różnych marek echosond.

Humminbird Helix - który model wybrać?